Mieszkając już od pewnego czasu w Dubaju do pewnych męskich zachowań zdążyłam się przyzwyczaić. Stałam się wyrozumiała na wsżelkiej maści gapiów, emigrantów z uboższych krajów, którzy, spędzają całe dnie w swojej pracy, by na noc zająć swoją pryczę w męskich salach wieloosobowych przynależących do tzw. campów. Przyzwyczaiłam się do tego, że spacerując przy jezdni ( tutaj nikt z bialych tego nie robi, chyba że w specjalnie do tego wyznaczonym miejscu ) samochody trąbią na mnie bez przerwy, tak jakby mężczyzni siędzący za kierownicami dawali tym upust swojej męskości ( a może łowcy, który przyuważył swoją ofiarę). Do niedawna nie doświadczalam, żadnych ekstremalnych zachowań męskiej głupoty. Niestety przeprowadziliśmy się z mężem w inne miejsce, chociaż w tej samej dzielnicy. Do nabliższego sklepu mam około dziesięciu minut. Wszystkie drogie koleżanki Polki, cieszcie się czymś tak banalnym jak wolność chodzenia po ulicach bez ryzyka, że kolejny wielki Jeep, najczęściej należacy do bogatego lokalnego Araba zwolni kolo Was, obniży przyciemnianą szybę i sprawdzi ile jestes warta! Mniej spostrzegawczy Arabowie zawrócą by dokonać ponownej oceny twoich możliwości. Groza jeśli wpadniesz im w oko ( zresztą chyba nie są za wybredni), to zaczna do ciebie pokrzykiwać i coś tam proponować. Latwo nie ustepują! Niedawno miałam okazję zobaczyć jak daleko może sięgać granica meskiej smieszności. Otóż Arab jadący samochodem zaczyna mi pokazywać, że jest zainteresowany. Akcja ma miejsce przed skrzyżowaniem. Staje w kolejce samochodów przed światłami. Staram się nie spoglądać w jego strone, ale kiedy mój wzrok pada na samochód, Arab podnosi do góry tabliczkę z swoim numerem telefonu!!! Zachowanie powtórzył kilkakrotnie. Wiem, że w tym bogatym kraju arabskim podziały pomiędzy bogatymi i biednymi są wyznaczone grubą kreską, a proporcje różnic w poziomie życia niewyobrażalne. Zdaję sobie sprawę z tego, że tutaj jednostka ludzka nie jest jedną absolutną wartoscią, i człowiek oceniany jest poprzez kolor skóry i przynależność narodową. Tak samo dobrze, orientuję się, że wiele młodych kobiet ( zwlaszcza z byłych republik radzieckich) szuka łatwego luksusu w ramionach Arabów, by uciec przed własną biedą. Mieszkanki Kazachstanu, i innych delekich rejonów, a także gromady Chinek stoją codziennie godzinami na upale w swoich rewirach, by sprzedać swoją kobiecość. Tak wiec cena kobiety w tych warunkach jest dla wielu wyjątkowo niska.Czy jednak nie powinny zostać ustalone reguły, których mężczyzna nie powinnien przekroczyć, pod groźbą sankcji karnych. Rozumiem, że w sytuacji Arabów kontrast pomiędzy zakrytą twarzą kobiety arabskiej a spódnicą zachodniej emigrantki, może jest zbyt duży, ale w końcu należy nam się również szacunek i nie wszystkie przecież od razu jesteśmy dziwkami ( bo jestesmy z zachodu, to znaczy na zachód od Płw. Arabskiego).

 

A'hiba

Powrot do strony głównej

Mapa Dubaju || Galeria z Emiratów || Noniland || Galeria Dzieci z Domu Dziecka w Bytowie || Linki
Burj Al Arab || Współpraca Handlowa || Oferta pracy w Dubaju || Wiza do Dubaju || Obyczaje || Mieszkanie w Dubaju
Ramadan || Felietony A'hiby S. || Zjednoczone Emiraty Arabskie - Pytania i Odpowiedzi || Dubai jakiego nie znacie
Sklep arabski